Nietrzeźwi kierowcy pod lupą policjantów
Policjanci z tczewskiej drogówki przeprowadzili kontrole w ramach działań pn. „Trzeźwość”. W ciągu dwóch dni sprawdzili stan trzeźwości 110 kierujących. Ponadto policjanci z Pelplina zatrzymali nietrzeźwego kierującego audi, który miał promil alkoholu w organizmie. Jednak to nie jedyny kierowca, który stracił prawo jazdy podczas tego weekendu.
20 i 21 grudnia policjanci z tczewskiej drogówki intensywnie kontrolowali kierowców w ramach działań „Trzeźwość”. Akcja miała na celu wyeliminowanie z ruchu nietrzeźwych użytkowników dróg i zapewnienie bezpieczeństwa w okresie przedświątecznym. Podczas działań policjanci sprawdzili trzeźwość 110 kierujących. Niestety, nie wszyscy podczas minionego weekendu usiedli za kółkiem w odpowiednim stanie. Wczoraj mundurowi z Pelplina zatrzymali do kontroli audi, którego kierowca, 52-latek, na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył. Podejrzenia funkcjonariuszy potwierdziły się – badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a jego sprawa wkrótce trafi do sądu. Z kolei w piątek funkcjonariusze z tczewskiej drogówki zatrzymali kierowcę hondy. W tym przypadku alkomat wskazał 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna również stracił prawo jazdy i odpowie za swoje postępowanie.
Apelujemy o rozwagę za kierownicą!
Święta Bożego Narodzenia to czas spotkań z bliskimi, w którym nierzadko pojawia się alkohol. Pamiętajmy jednak, że nawet najmniejsza jego ilość w organizmie może wpływać na nasze reakcje i zdolność do prowadzenia pojazdów. Wsiadanie za kółko pod wpływem alkoholu to skrajna nieodpowiedzialność, która może prowadzić do tragedii.
Jeśli planujesz spożywać alkohol – zostaw samochód w domu. Wykorzystaj transport publiczny, taksówkę lub poproś kogoś trzeźwego o podwiezienie. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego, aby święta były czasem radości, a nie dramatów na drodze.
Pamiętaj! Nietrzeźwi kierowcy nie tylko narażają życie swoje i innych, ale także muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami – zatrzymaniem prawa jazdy, wysokimi grzywnami, a nawet karą więzienia. Odpowiedzialność zaczyna się od nas samych!