Trzymiesięczny areszt dla oszustów zatrzymanych przez tczewskich policjantów
Policjanci z tczewskiej komendy udowodnili, że przestępcy nie mogą czuć się bezkarni. Dzięki szybkiej reakcji i skutecznym działaniom funkcjonariuszy zwalczających przestępczość gospodarczą i kryminalnych zatrzymano dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za oszustwo internetowe, w wyniku którego mieszkaniec powiatu tczewskiego stracił ponad 44 tysiące złotych. 18-letni obywatel Ukrainy i 24-letni Mołdawianin zostali rozpracowani, a następnie zatrzymani w Warszawie.
W ubiegłym tygodniu do Komendy Powiatowej Policji w Tczewie zgłosił się 44-letni mieszkaniec powiatu, który padł ofiarą oszustwa internetowego. Mężczyzna chciał sprzedać przedmiot przez Internet. Niedługo po wystawieniu oferty skontaktował się z nim “zainteresowany kupiec”. Oszust wysłał mu wiadomość z linkiem, w który 44-latek kliknął i postępował zgodnie z instrukcjami. Niestety, mężczyzna nieświadomie zezwolił na dostęp do swoich środków i z jego konta zniknęło ponad 44 tysiące złotych. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą, współpracując z funkcjonariuszami z Wydziału Kryminalnego. Dzięki ich profesjonalizmowi i determinacji już po kilku dniach zatrzymano dwóch podejrzanych – 18-letniego obywatela Ukrainy oraz 24-letniego obywatela Mołdawii. Obaj zostali zatrzymani w Warszawie. Ponadto podczas czynności policjanci zabezpieczyli telefony komórkowe o łącznej wartości blisko 40 tysięcy złotych. Zatrzymani mężczyźni zostali przewiezieni do tczewskiej jednostki Policji, a następnie doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Tczewie, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące oszustwa i oszustwa komputerowego. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje kare do nawet 8 lat więzienia. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.
Policjanci apelują o ostrożność podczas korzystania z Internetu, zwłaszcza przy sprzedaży lub zakupach online. Pamiętajmy, aby nie klikać w podejrzane linki i dokładnie sprawdzać, z kim nawiązujemy kontakt.