Nietrzeźwi kierowcy wyeliminowani z ruchu. Obywatelska czujność i szybka reakcja policjantów
Dzięki zdecydowanej reakcji mieszkańca Tczewa oraz pracy policjantów z drogówki, z ruchu drogowego wyeliminowano dwóch nietrzeźwych kierowców. 24-latek miał 2,3 promila alkoholu w organizmie, a 50-latek 1,84. Obaj stracili już prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Wczoraj policjanci z tczewskiej drogówki interweniowali przy dwóch różnych zdarzeniach drogowych na terenie jednego z osiedli w Tczewie. Oba przypadki łączyło jedno — kierujący byli pod wpływem alkoholu. Do pierwszego zdarzenia doszło po południu. Policjanci zostali powiadomieni o obywatelskim ujęciu kierowcy audi. Jak się okazało, 24-letni mężczyzna, jadąc wzdłuż chodnika, uderzył w zaparkowany samochód. Świadkiem całej sytuacji był mieszkaniec Tczewa, który szybko zareagował, uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę i wezwał służby. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy 2,3 promila alkoholu w organizmie. Do kolejnego zdarzenia doszło niedługo później, również na terenie tego samego osiedla. 50-letni kierujący samochodem marki Renault nie zachował bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego, który zwalniał, by umożliwić innemu kierowcy zmianę pasa. W efekcie uderzył w tył samochodu marki Honda. Policjanci przebadali uczestników kolizji na zawartość alkoholu — wynik badania sprawcy wykazał 1,84 promila.
Obaj kierowcy stracili już swoje prawa jazdy i wkrótce usłyszą zarzuty. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Zdecydowana reakcja mieszkańca, który nie pozostał obojętny i powiadomił służby, być może zapobiegła większej tragedii. Taka postawa zasługuje na szczególne uznanie i pokazuje, że każdy z nas ma wpływ na bezpieczeństwo w swoim otoczeniu. Policjanci przypominają — nawet niewielka ilość alkoholu wpływa na koncentrację, refleks i zdolność podejmowania decyzji za kierownicą. Jeśli widzisz osobę, która wsiada za kierownicę po alkoholu — reaguj. Jeden telefon może uratować czyjeś życie.
Piłeś? Nie jedź!
Zadbaj o alternatywę: skorzystaj z komunikacji miejskiej, poproś kogoś bliskiego o pomoc lub zamów taksówkę. Brawura i lekkomyślność za kierownicą mogą mieć tragiczne konsekwencje.