83-latek z Tczewa stracił 30 tysięcy złotych. Oszust zadzwonił na komórkę i podał się za policjanta
Tczewscy policjanci otrzymali zgłoszenie od 83-letniego seniora, który padł ofiarą oszusta działającego metodą „na policjanta”. Przestępca zadzwonił na jego telefon komórkowy, wmówił mu, że trwa akcja przeciwko nieuczciwym pracownikom banku i nakłonił do wypłaty oszczędności. Mężczyzna stracił 30 tysięcy złotych.
W piątek, 25 lipca, do Komendy Powiatowej Policji w Tczewie zgłosił się 83-letni mieszkaniec miasta, który został oszukany przez osobę podszywającą się pod policjanta z Gdańska. Oszust zadzwonił na telefon komórkowy seniora i przedstawił się jako funkcjonariusz prowadzący tajną akcję przeciwko skorumpowanym kasjerkom w jednym z banków. Mężczyzna wmówił seniorowi, że jego pieniądze są zagrożone i może je stracić, jeśli nie podejmie współpracy z “policją”. Pod wpływem tej historii 83-latek wypłacił ze swojego konta 30 tysięcy złotych i przekazał gotówkę nieznajomemu, który pojawił się pod jego domem. Dopiero po wszystkim senior zorientował się, że padł ofiarą oszustwa.
Ostrzegamy: policjanci nigdy nie proszą o pieniądze!
Tczewscy funkcjonariusze po raz kolejny apelują:
Policja nigdy nie prosi o wypłatę gotówki, nie bierze udziału w „tajnych akcjach” z udziałem obywateli i nie odbiera pieniędzy do rzekomego zabezpieczenia! Jeśli ktoś dzwoni i podaje się za funkcjonariusza, domaga się wypłaty lub przekazania pieniędzy – to na pewno oszust!
Porozmawiajmy z naszymi seniorami!
Nie czekajmy, aż dojdzie do tragedii. Rozmawiajmy z bliskimi – dziadkami, rodzicami, sąsiadami. Wytłumaczmy im, że: Policja nigdy nie prosi o pieniądze!
W razie podejrzanego telefonu należy zakończyć rozmowę i natychmiast zadzwonić pod numer alarmowy 112,
Każda nietypowa prośba o gotówkę przez telefon to powód do niepokoju.