Wiadomości

Włamywał się do piwnic i kradł, co wpadło mu w ręce. 51-latek zatrzymany przez kryminalnych

Data publikacji 26.08.2025

Policjanci z Tczewa zatrzymali 51-letniego mężczyznę, który włamywał się do piwnic i zabierał stamtąd różne przedmioty – od elektronarzędzi i słuchawek, aż po płyn do mycia podłóg, rękawiczki robocze czy mop. Przy trzecim podejściu włamywaczowi zabrakło „szczęścia” – próbował się dostać do kolejnej piwnicy, ale tym razem nie udało mu się dokonać kradzieży. Zatrzymany usłyszał trzy zarzuty. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Kryminalni z Tczewa ustalili i zatrzymali 51-latka odpowiedzialnego za włamania do piwnic. Mężczyzna działał dwukrotnie, zabierając to, co znalazł pod ręką. Jego łupem padły m.in. elektronarzędzia, słuchawki, lampka, a nawet stary portfel. W innym przypadku po włamaniu wyniósł przedmioty codziennego użytku: płyn do mycia okien, płyn do podłóg, środki dezynfekujące, rękawiczki robocze, a nawet mop. Za trzecim razem sprawdziło się przysłowie „do trzech razy sztuka” – 51-latek próbował włamać się do kolejnej piwnicy, ale tym razem nie zdołał tego zrobić. Mężczyzna trafił do jednostki Policji, gdzie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy przedstawił mu trzy zarzuty – dwa dotyczące kradzieży z włamaniem oraz jeden usiłowania kradzieży z włamaniem. Jak ustalili policjanci, 51-latek popełnił te czyny w ciągu pięciu lat od odbycia kary więzienia, dlatego będzie odpowiadał w warunkach recydywy. W takim przypadku sąd może zwiększyć wymiar kary nawet o połowę. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności. Pokrzywdzeni oszacowali łączne straty na blisko 1100 złotych, a część ukradzionych rzeczy została odzyskana przez policjantów.

Policjanci przypominają, by odpowiednio zabezpieczać swoje piwnice i pomieszczenia gospodarcze. Włamywacze często wybierają miejsca, gdzie znajdują się przedmioty codziennego użytku, które łatwo wynieść i sprzedać.

Powrót na górę strony