Wywiadowcy zatrzymali parę. Kobieta prowadziła auto po narkotykach, a mężczyzna miał przy sobie biały proszek.
Tczewscy wywiadowcy zatrzymali 30-letnią kobietę, która prowadziła samochód po zażyciu środków odurzających i 35-letniego mężczyznę, który miał przy sobie woreczek z białym proszkiem. Ponadto w mieszkaniu pary policjanci zabezpieczyli kolejne narkotyki. Oboje usłyszeli już zarzuty.
W ubiegłym tygodniu policjanci z tczewskiego zespołu wywiadowczego zauważyli parę, której zachowanie wydało im się podejrzane. Kobieta wyglądała, jakby była pod działaniem narkotyków, a mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany. Funkcjonariusze sprawdzili mężczyznę i znaleźli przy nim woreczek z białym proszkiem przypominającym narkotyk, dlatego został zatrzymany. Kobieta kierowała audi, dlatego policjanci sprawdzili jej trzeźwość. Badanie alkomatem wykazało, że nie spożywała wcześniej alkoholu, ale narkotester wyszedł pozytywnie. 30-latka została zatrzymana, a samochód został odholowany na parking. Policjanci pojechali także do mieszkania, z którego korzystała para. W środku znaleźli kolejne porcje narkotyków – część była schowana w lodówce, część w łazience i w szafce w pokoju. Wstępne testy potwierdziły, że jest to amfetamina i marihuana. Wszystkie substancje zostały zabezpieczone i przekazane do badań.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy przedstawił kobiecie zarzut kierowania samochodem po zażyciu narkotyków. Mężczyzna odpowie za posiadanie zabronionych substancji. Przypominamy, że za jazdę pod wpływem środka odurzającego, jak i za posiadanie narkotyków grozi kara więzienia do lat 3.
